U mnie tak to się zaczęło…

Kiedy już wiedziałam, że umiarkowany wysiłek fizyczny ratuje mi życie, nadeszła informacja o COVID-19. Zostałam odcięta od basenu, na który uczęszczałam systematycznie i innych form aktywności fizycznej. Postanowiłam wymyśleć jakąś alternatywę, bo ćwiczenia jogi to było dla mnie trochę za mało.

Natrafiłam na książkę Macieja Kozakiewicza, „Slow jogging Japońska droga do witalności” i zostałam przy slow joggingu do dzisiaj. Na tamten moment cudowne było to, że mogłam go uprawiać w mieszkaniu, trochę zabawnie, ale ważne, że skutecznie. Cytują autora:

Wolniej znaczy więcej. Więcej zdrowia, więcej radości, więcej witalności. Slow jogging ma wszystkie zalety biegania, a jednocześnie pozbawiony jest jego wad. Biegając w wolnym rytmie, zapobiegamy chorobom cywilizacyjnym: otyłości, cukrzycy, chorobom krążenia, a nawet depresji. Jednocześnie nie narazisz się na kontuzje, bóle mięśni, nie przeforsujesz serca i nie odczujesz zmęczenia. Jest i bonus: łatwo zrzucisz kilka kilogramów. Nic dziwnego, że ten rodzaj aktywności okrzyknięto już japońskim sposobem na długowieczność!

Metoda slow joggingu

Slow jogging uznany jest za jedną z najefektywniejszych metod utrzymania organizmu w zdrowiu, dając duży komfort podczas treningu. Twórcą tej metody był Japończyk prof. Hiroaki Tanaka. Z wykształcenia doktor nauk medycznych, profesor Uniwersytetu Fukuoka, założyciel i wieloletni dyrektor tamtejszego Instytutu Fizjologii Sportu. Ten trucht witalny możesz trenować intuicyjnie. Mając na sobie wygodne buty, ruszasz w rytmie 180 kroków na minutę. Spokojny oddech, miarowe potrząsanie ciałem, im bardziej naturalne, tym lepiej. Wpływasz na krążenie krwi, dotleniasz organizm, usprawniasz metabolizm.

Regularne uprawianie Slow Joggingu, min. 5 razy w tygodniu, zapewnia niezbędną dzienną dawkę ruchu, poprawia kondycję i ogólną sprawność ciała. Jest doskonałym remedium na stres, działa antydepresyjnie, dotlenia komórki, gwarantuje efektywne spalanie kalorii zmniejszając tkankę tłuszczową i poziom złego cholesterolu. Tempo nikoniko (z uśmiechem) obniża poziom cukru we krwi, zwalcza insulinooporność, czyli poprawia wrażliwość na insulinę, wzmacniając tym samym serce. Dzięki temu slow jogging to doskonała i naturalna metoda lecznicza.